About me
Jestem Gosia. Fotografuję, spaceruję z psami, słucham U2, Dire Straits i Kings of Leon. Sport kocham równie mocno jak dobre książki, cięty humor oraz kawę (koniecznie czarną – najlepiej pasuje do charakteru). Mam ogromną słabość do lnu i rękodzieła, a po targach staroci mogę chodzić godzinami.
Dzieciństwo spędziłam na łażeniu po drzewach, łowieniu ryb na biwakach, budowaniu baz i spadaniu z koni. Pochodzę z woj. lubuskiego i choć czasami tęsknię za rodzinnymi stronami to czuję, że mój dom jest właśnie tutaj.
A dom to miejsce, gdzie zapach parzonej kawy miesza się z zapachem babki czekoladowej, którą w dzieciństwie piekłam z mamą. Gdzie dźwięk trzaskającego w kominku ognia przerywa ciche stukanie psich pazurków o podłogę.
Mieszkam na uboczu malowniczej dolnośląskiej wsi, gdzie każdy dzień zaczyna się od kubka gorącej kawy oraz wdzięczności za to, co mam. Ptasie koncerty trwają tu od świtu do nocy, a ja cieszę oczy wszechobecną zielenią.
Wierzę, że uśmiech i życzliwość burzą najgrubsze mury oraz że każdy człowiek jest dla nas prezentem. Uważam, że nie ma przypadków, a świat daje nam dokładnie to, w co w głębi serca wierzymy i czym sami się dzielimy.
